Jak na dziewczynkę L. posiada mało sukieneczek. Przy każdych zakupach bardziej rozglądałam się za legginsami niż bardziej dziewczęcymi rzeczami... Przy kolejnych zakupach postanowiłam to zmienić i zamówiłam jej szarą sukienkę w print serduszek. Podobno mówi się, że dziewczynki z reguły mają bardziej chłopięcy charakter niż chłopcy. Cóż.. ostatnie dni dają mi do zrozumienia , że L. to mała chłopczycą lubiąca samochody ;) Nie przeszkadza mi to w żadnym stopniu a raczej czerpię z tego przyjemność
płaszczyk, buty - ZARA czapka - second hand chusta - H&M
najlepsze klocki do zabwy - Tchibo