Czego boi się kobieta?

1 googolplex to liczba, której nie da się fizycznie zapisać w postaci dziesiętnej, ponieważ liczba jej cyfr jest większa od ilości wszystkich atomów we Wszechświecie. Okazuje się, że wypisanie wszystkich odpowiedzi na pytanie postawione w tytule tego tekstu zajmuje dokładnie jeden dzień dłużej. Sprawdziłem to dwa razy.

W głowach ludzi na Ziemi kobieta to piękna istota, która często cierpi na chroniczne lęki przed wszystkim, czego można się bać. A mężczyzna w tej sytuacji zwykle ma odgrywać rolę rycerza, chroniącego swą królewnę przed całym złem tego świata. Rzeczywistość bywa jednak ciut rozczarowująca, bo zamiast agresywnego wojownika, walczącego ze smokiem, facet staje się strachliwym chłopczykiem, któremu latający chrząszcz w pokoju może napędzić większego stracha niż informacja o pozytywnym wyniku testu ciążowego.

Wykluczając bojowniczki, feministki i kobiety wyzwolone (czy aby to nie to samo?) kobieta się boi. Wielu rzeczy. Wskakuje na krzesło, piszczy, płacze, chowa pod kołdrę, na ślepo rzuca szminką w domniemany obiekt straszący, twierdzi, że nienawidzi, obrzuca wulgaryzmami, miesza z błotem.

A pod zbroją kryje się malutka, skulona i trzęsąca z przerażenia dziewczynka, która wg wyników mojego socjologicznego badania, najczęściej wpada w panikę na myśl o:

Pająkach

Takich włochatych, których dotyk właśnie czujesz na swojej łydce. Dokładnie tych.

Ciemności

Jest już ciemno, (h)ale wszystko jedno. Mam nadzieję, głupi jestem, że ją mam. Ciemno już, zgasły wszystkie światła. Kobiety boją się ciemności. Tak samo, jak faceci.

Rozmazanym makijażu

Najpierw walka z cieniem, makijaż urywający dupę, a potem konkretna klapa. Bo się rozpłynęło, bo się poryczała po nieudanej randce, bo spadł deszcz, bo coś tam. Wyrazy współczucia.

Nieszczęśliwej miłości

Płacz, pudełko lodów i smutne filmy o miłości. Strach przed zerwaniem czasem bywa tak silny, że obejmuje też obawę przed samym związkiem. A jeśli się nie uda? A jeśli on mnie zdradzi? A jeśli nie kupi mi biletu do kina? A jeśli nie będę dobra w łóżku? A jeśli mu się nie podobam? A jeśli uzna, że jestem dla niego tylko koleżanką? A może jestem za gruba?

Wszystkie te przykłady są niczym w porównaniu do ostatniego. Jeśli wcześniejsze przyprawiają o ciarki, gęsią skórkę albo niepohamowaną chęć schowania się pod kołdrę to ostatni zmiecie Cię z ziemi. Odczujesz potrzebę zakupu trwałej żywności i zabarykadowania się w schronie przeciwatomowym na resztę swojego życia.

To coś, czego boi się każda kobieta. Strach przed pająkami, owadami, rozmazanym makijażem i gównianym związkiem przegrywa w przedbiegach z

NAPISANIEM O NIEJ NA BLOGU

Nie chcesz wiedzieć jak można wystraszyć kobietę niewinnym zdaniem “napiszę o Tobie na blogu”. Powinno być wilgotno z podniecenia, a zwykle jest mokro od zimnego potu.

Na plecach. Na czole.

Wszędzie.