Łucja

Jesienny spacer po Tarnowie







Życie nie jest bajką ani przelotnym uśmiechem To co teraz Ty uczynisz w przyszłości odezwie się echem
Życie to nie fragment powieści życie to nie piękna ballada życie to utwór, który w swej treści
przepiękne cechy posiada. (Roman Brandstaetter)
Na początku października odwiedziłam Tarnów... Pisałam już wcześniej, że miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie... Być może dlatego, że niezwykle urokliwe Stare Miasto ma polskie, żydowskie i cygańskie ślady z dużą węgierską domieszką... Tarnów jako jedno z nielicznych miast w Polsce zna dokładną datę swojego założenia... Jest to 7 marca 1330 roku... Władysław Łokietek tego dnia wydał dokument na lokację miasta... Warto odwiedzić to piękne miasto... Teraz wiem, że po Krakowie, jest tutaj najwięcej zabytków w Polsce południowej... Są stare kościoły, liczne muzea, kilkadziesiąt zabytkowych budynków doby gotyku, renesansu, baroku... A tarnowska starówka to prawdziwa perełka renesansu, którą warto zobaczyć... Zatrzymałam się na ulicy Goldhammera i stąd ruszyłam na zwiedzanie miasta... Na rogu ulicy Wałowej i Rybnej przywitałam się z Romanem Brandstaetterem, znanym poetą, pisarzem, tłumaczem, znawcą Pisma Świętego... Oczywiście na szczęście dotknęłam jego fajki... By było ono zwielokrotnione dotknęłam jeszcze ptaszka...






Rynek tarnowski może i jest jednym z najmniejszych placów miejskich w kraju ale czy to takie ważne? skoro jest jednym z najpiękniejszych jakie widziałam... Otoczony jest uroczymi, renesansowymi kamieniczkami z podcieniami... Zaś pośrodku placu stoi dwukondygnacyjny ratusz... Uwielbiam takie budowle... Jej trzon pochodzi jeszcze z XV wieku... Restauracje i przebudowy prowadzone w XIX wieku i na początku XX wieku oczyściły ratusz ze szpecących przybudówek...I przywróciły mu wygląd nadany w trzeciej ćwierci XVI wieku, gdy przebudowany został za hetmana Tarnowskiego. Wtedy to, otrzymał renesansową formę...






Jedna z malowniczych, wąskich uliczek prowadzi mnie pod najstarszy budynek w mieście "Dom Mikołajowski" z 1524 roku... W jego wnętrzu mieszczą się zbiory Muzeum Diecezjalnego...To kolejne miejsce gdzie mogłabym przebywać godzinami i podziwiać cenne eksponaty... One bowiem przykuwają ku sobie mój wzrok... Jak w wielu znanych mi muzeach, tak i tu możemy zobaczyć bezcenną kolekcję sztuki sakralnej od średniowiecza a więc malarstwo, rzeźby, tkaniny kościelne... Jest jeden problem, w muzeum nie można robić zdjęć... Te dwa powyższe, pochodzą z internetu.





Tarnów w dobie renesansu był zaliczany do najpiękniejszych miast w Polsce... Uważam, że nic nie stracił ze swego piękna... To miasto ma jeszcze coś bardzo cennego, fascynującego, ma niecodzienną atmosferę ... Mieszkają tu ludzie niezwykli, którzy starają się kultywować tradycje i łączyć różnorodność wpływów kulturowych... Ja i wielu innych odwiedzających to miasto, nie oparło się jego urokom i zabytkom... Do najsłynniejszych, należy XIV-wieczna gotycka bazylika katedralna z gotycko- renesansowymi nagrobkami przedstawicieli rodu Tarnowskich... A ponieważ mam wielką słabość do architektury drewnianej, spacerując po mieście, dane mi było zobaczyć dwa drewniane kościółki z XV i XVI wieku... Byłam również w dawnej dzielnicy żydowskiej... Na uwagę zasługuje tam Bima - jedyna pozostałość po Starej Synagodze... Jest to podwyższenie, z którego podczas szabatu i świąt żydowskich odczytuje się fragmenty Tory czyli Pięcioksiąg Mojżesza i odprawia modlitwy... Bima, to trwała ruina, symbol barbarzyństwa hitlerowskiego...






Bardzo ogólnie pokazałam zabytki miasta... Tarnów posiada bardzo głęboką i bogatą historię a prawdziwe historyczne skarby mogłam podziwiać w trzech muzeach... Spędziłam tam tylko osiem godzin... A jednak zdążyłam polubić to miasto... Muszę, po prostu muszę, jeszcze raz tam pojechać...

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze... Pozdrwiam wszystkich bardzo serdecznie...

  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...