Natalia

Jak zatuszować odrosty?





Kiedyś patrząc na odrosty (swoje lub czyjeś) od razu nasuwały mi się myśli o zaniedbaniu. Teraz pierwsza myśl, która pojawia się w mojej głowie na widok dziewczyny z odrostami to "Ciekawe, czy wraca do naturalnego koloru włosów." :) Nie mam negatywnych skojarzeń nie tylko dlatego, że sama zmagałam się z odrostem, ale także dlatego, że nauczyłam się nie oceniać osób nie znając ani ich, ani sytuacji, w której się obecnie znajdują. :)

W dzisiejszym poście postanowiłam napisać o kilku sposobach na zniwelowanie wyraźnego odrostu głównie z myślą o dziewczynach, które zapuszczają swoje naturalne włosy i których problemem jest widoczna granica pomiędzy odrostem a farbowanymi końcami. Znajdą tu coś dla siebie również te osoby, które farbują włosy systematycznie i zmagają się z 1-2 centymetrowym odrostem. :)


Kto ma łatwiej?

Oczywiście najłatwiej mają osoby, które farbowały włosy na kolor zbliżony do naturalnego, ponieważ taki odrost prawie w ogóle się nie wyróżnia. Dużo łatwiej mają też dziewczyny o ciemnych naturalnych włosach, które były rozjaśniane, ponieważ mogą wykorzystać trwającą modę na jaśniejsze końcówki (flamboyage lub ombre). Najgorzej mają niestety osoby, które mają jasne włosy i je drastycznie przyciemniały. Odrostowa granica jest też dużo bardziej widoczna na włosach zupełnie prostych niż falowanych lub kręconych.



Powyższe zdjęcie należy do Agnieszki (Arielki), której odrostową historię możecie przeczytać tutaj :)


1. Czystość włosów
Sam odrost nie jest dla mnie oznaką zaniedbania, ale jeśli jest tłusty - owszem. Sebum znajdujące się na włosach jeszcze mocniej podkreśla różnicę kolorów.

2. Upięcia
Mając odrosty warto dbać o to, aby włosy u nasady były uniesione i najlepiej swobodnie zaczesane do tyłu, ponieważ odrosty są dużo bardziej widoczne na gładko uczesanych włosach i na wyraźnym przedziałku. U mnie najlepiej sprawdzały się niezdarne, luźne koczki albo rozpuszczone włosy luźno odgarnięte ręką do tyłu.

Jeśli odrost jest duży, a granica widoczna, optycznie zniwelują ją fale, dlatego kręcąc włosy na lokówce, papilotach lub prostownicy najlepiej zacząć w okolicach granicy - tę opcję można wykorzystać na specjalne okazje, np. wesele czy przyjęcie. :) Jeśli odrost jest odpowiednio długi, można wiązać włosy w kok lub kucyk - miejsce upięcia skutecznie przykryje kłopotliwą granicę:






3. Odwrócenie uwagi od odrostów

Ten punkt jest mocno powiązany z pierwszym. Jeśli dana osoba jest całkowicie zaniedbana i jej tłuste włosy zdobią odrosty - wygląda to naprawdę nieciekawie. Jednak jeśli dopieszczony jest każdy szczegół, uważam, że odrosty w ogóle nie rzucają się w oczy, a umiejętnie podkreślone lub zatuszowane mogą świetnie współgrać z całością.

4. Opaski i okulary słoneczne
Uwagę od odrostu odwracają także opaski czy okulary słoneczne:






5. Wyrównanie koloru włosów, czyli zafarbowanie końców na kolor zbliżony do koloru odrostów
Farbowanie włosów na kolor zbliżony do naturalnego jest bardzo fajnym rozwiązaniem niezależnie od koloru odrostu i wiele dziewczyn właśnie w ten sposób radzi sobie z różnią pomiędzy odrostem a farbowanymi końcami. Ja tej opcji nie wybrałam, ponieważ wiedziałam, że u mnie się nie sprawdzi. Szczegółowo opisałam wszystko w tym poście. :)

6. Pasemka powyżej granicy odrost-farbowane włosy
Jeśli zapadła decyzja o zapuszczaniu naturalnych włosów i odrost z miesiąca na miesiąc się powiększa, a granica pomiędzy odrostem a naturalnymi włosami staje się coraz bardziej widoczna, warto pomyśleć o jej zatarciu. Jest to forma walki z odrostem, na którą ja się skusiłam i mocno ją polecam. W przypadku ciemnego odrostu wystarczą drobne pasemka tuszujące granicę pielęgnacja koloru na długości. W przypadku jasnego odrostu sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, ale zawsze można ciemne końce stopniowo rozjaśnić.



Po lewej Magda Frąckowiak, po prawej moje włosy tuż po koloryzacji polegającej na zatarciu granicy (link)


7. Farbowanie wierzchniej warstwy/przedziałka

Dziewczyny radzą sobie także w ten sposób, że rozjaśniają/przyciemniają tylko widoczne warstwy włosów, czyli np. przedziałek. Można w tym celu wykorzystać spraye rozjaśniające lub specjalne zmywalne tusze do włosów.


Zabiegi przyciemniania, rozjaśniania, flamboyage, ombre, zatarcia granicy itp. wykonujcie u sprawdzonych fryzjerów, aby nie pogorszyć swojej włosowej sytuacji. :)


Ja jestem zwolenniczką niekombinowania i jeśli miałabym coś polecić, w zależności od indywidualnej sytuacji, wskazałabym jedną z trzech opcji:

♥ Akceptacja odrostu i niwelowanie go poprzez czystość włosów, noszenie okularów czy opaski, odbijanie u nasady itp. - szczególnie w pierwszej fazie wzrostu, gdy naturalny kolor dopiero się klaruje.
♥ Wyrównanie różnicy między kolorami.
♥ Zatarcie granicy pasemkami:






Dodam jeszcze, że warto sobie uświadomić, że nikt nie podchodzi do nas tak krytycznie, jak my sami. :) Zdarzają się jednak osoby, które często doszukują się wad w innych ludziach i je głośno wytykają, ale psychologia podpowiada, że osoby, które dopuszczają się ciągłej krytyki same nie są z siebie zadowolone. Jeśli więc ktoś w najbliższym otoczeniu będzie krytykował Wasze odrosty - pozostaje nie przejmować się takimi osobami, a osobom krytykującym praca nad swoim charakterem. ;) Odrost to błaha sprawa, która sama w sobie nie powinna rzutować na ocenę danej osoby.

Żałuję, że przez kilka lat nie potrafiłam zrezygnować z farbowania i męczyłam się z ekstremalnie porowatymi włosami tylko dlatego, że odrosty kojarzyły mi się z zaniedbaniem. Wyzwanie podjęłam dlatego, że miałam ogromne wsparcie ze strony Czytelniczek. <3 Dodały mi na tyle otuchy, że wytłumaczyłam sobie, że przecież to są tylko odrosty i nie warto się ich wstydzić. Wykorzystałam dodatkowo modę na ciemne włosy u nasady i jaśniejsze końce, a potem zatarłam granicę i według mnie cała akcja zakończyła się happy endem. Mam nadzieję, że mój blog jest taką otuchą dla osób, które właśnie walczą. :)


W poście przedstawiłam swoje propozycje i doświadczenia, ale moje Czytelniczki na pewno mają ich więcej - zachęcam do dzielenia się w komentarzach - mogą pomóc naprawdę wielu dziewczynom. :)) Szczególnie cenne będą porady dla dziewczyn, które mają jasne odrosty i ciemne końcówki.


PS Już kiedyś utworzyłam specjalną skrzynkę mailową [email protected] na którą cały czas możecie przesyłać swoje odrostowe foto-motywacje, tak jak zrobiła to Asia, Angelika czy Agnieszka. :)
F A C E B O O K I N S T A G R A M B L O G L O V I N'

Zdjęcia modelek pobrałam z wizaz.pl

  • Love
  • Save
    1 save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...