Znalezienie idealnej sukienki na wesele okazuje się być dużym wyzwaniem. Przed zakupem wydawało mi się, że skoro wszędzie jest pełno sukienek, więc pewnie znajdę jakąś w krótkim czasie. Jednak gdy już miałam wizję jaką sukienkę bym chciała, odcinaną w talii i rozszerzaną ku dołowi, okazało się że nie będzie łatwo. Gdy już kupiłam na allegro ciekawą sukienkę z H&M okazało się, że sukienka jest na mnie za duża. Wtedy stwierdziłam, że nie szukam dalej tylko wybiorę jakąś z szafy. Gdy już przeszła mi złość na sukienkę z allegro weszłam na stronę Asos i szperałam. Po przejrzeniu kilkudziesięciu sukienek, w końcu znalazłam taką, która spełniała moje oczekiwania. Chwila zastanowienia nad rozmiarem i sukienka zamówiona. Z dodatkami nie szalałam, wystarczył sznur kolorowych perełek i najważniejsze wygodne buty, wybrałam cieliste czółenka na 8cm obcasie, które nie rzucały się w oczy i nie odciągały uwagi od sukienki
Rozkloszowana sukienka – Asos | marynarka w paski – H&M | cieliste czółenka – Chinese Laundry | naszyjnik – Reserved