Zioła w ogrodzie


Zioła często są niedoceniane w uprawie warzyw i "oddelegowane" na specjalne grządki. W uprawie biodynamicznej, którą preferuję, ogród jest jedną całością, gdzie każda roślina wnosi coś własnego. Nawet te rośliny, które pospolicie nazywamy chwastami, mają swoją rolę do spełnienia i swoje miejsce w obiegu materii, a także w równowadze biodynamicznej naszego ogrodu.
Ostatnio na facebooku kursuje filmik o sadzie, który nie dawał plonów. Kiedy właściciel pozwolił rosnąć pod drzewami "chwastom" - sad zaczął na nowo owocować. To samo rolnicy biodynamiczni mówią od prawie 100 lat.
Przez długi czas naturę traktowano jak maszynę, rozpatrywano liczbę pierwiastków i związków chemicznych, co doprowadziło do instrumentalnego traktowania upraw. Tymczasem natura jest bardzo skomplikowaną zależnością wielu organizmów.
Okazuje się, że rośliny dziko żyjące mają wielki wpływ na nasze uprawy. Pozwólcie, że podam tylko kilka przykładów, tych najbardziej oczywistych.
KRWAWNIK POSPOLITY - potęguje aromat ziół, podnosi zawartość białka w trawach (ważne na pastwiskach).
KOZŁEK LEKARSKI - u nas rośnie na podmokłych łąkach, a ostatnio wprowadził się do naszego lasku, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Przyciąga dżdżownice, które są gwarantem żyznej gleby. Jego obecność wpływa dobrze na większość warzyw. Zawiera dużo fosforu.
POKRZYWA ZWYCZAJNA - prawdziwie cudowne ziele, pożyteczne tak w kuchni, jak w ogrodzie. Rośnie tylko na dobrych, próchnicznych glebach. Często można ją spotkać tam, gdzie dawniej składano obornik. Jeśli chcemy dobrej ziemi, to szukajmy jej tam, gdzie rosną pokrzywy. wpływa na wytwarzanie olejków aromatycznych (u kozłka - 20%, u arcydzięgiela aż 80%, u majeranku do 20%). W pierwszym roku naszego pobytu tutaj miałam bardzo mało obornika. Wiedząc, że kapusta jest bardzo żarłoczna i mając słabiutkie gleby, wykopałam płytki rów, do którego wrzuciłam skoszone kosą pokrzywy, następnie przysypałam ziemią i posadziłam flance kapusty. Tylko w tym miejscu kapusta wydała całkiem niezłe plony. Pokrzywa zawiera dużo żelaza i związków azotowych.
JASNOTA BIAŁA - przyjaciółka kobiet, pomoc w bolesnych miesiączkach i w zespołach napięcia przedmiesiączkowego, wzmaga jednocześnie odporność warzyw i chroni je przed chorobami.
SKRZYP POSPOLITY - zawiera dużo krzemionki, służy do sporządzania gnojówek i wywarów podnoszących odporność roślin na choroby. Podobnie wpływ jego obecność w ogrodzie.
PIOŁUN - niekorzystnie oddziaływuje na większość warzyw i ziół, hamuje ich wzrost, ale zarazem odpędza pchełki ziemne i bielinka kapustnika. Jego napar działa na ślimaki oraz na mszyce.
BYLICA BOŻE DRZEWKO - działa podobnie, jak piołun, ale słabiej. Odpędza szkodliwe motyle. Jest rośliną leczniczą i magiczną.
MNISZEK LEKARSKI (MLECZ) - swoimi długimi korzeniami wynosi na powierzchnię pierwiastki z głębi ziemi. Jednocześnie wydzielany przez niego etylen hamuje wzrost sąsiednich roślin, przyspiesza ich kwitnienie i owocowanie.
WROTYCZ POSPOLITY - zawiera dużo potasu. Posadzony pod drzewami owocowymi odstrasza owady - szkodniki. Podobnie rozłożony w szafach i szufladach - odstrasza mole i mrówki.
AKSAMITKA - likwiduje nicienie w glebie, pomaga we wzroście pomidorów, zwalcza szkodliwe owady, w tym mączlika.
NASTURCJA - zwalcza mączlika, jest rośliną pułapkową dla mszyc i mączlika, oraz bawełnicy. Jest dobrym sąsiedztwem dla rzodkiewki i ziemniaków.

Ciąg dalszy natsąpi :))))
  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...