10 pomysłów na fantastyczne świąteczne prezenty

Kupowanie prezentów jest sztuką. Dlatego niesamowicie imponują mi osoby, które, niezależnie od okazji, mają w zanadrzu dziesiątki pomysłów na świetne upominki. Niekoniecznie zaporowo drogie - za to zawsze kreatywne i trafione. Na szczęście szybko się od nich uczę i przygotowałem dla Ciebie dziesięć moich pomysłów na świąteczne prezenty. Nie znajdziesz takich nigdzie indziej! :)

Do Świąt Bożego Narodzenia zostały dokładnie dwa tygodnie, dlatego najwyższa pora na zakupy. Kurierzy nie zawsze chcą się bawić w świętego Mikołaja i często dzieje się, że zamówione prezenty, tak jak pocztówki z wakacji, docierają do adresata dopiero po fakcie. I niekoniecznie w całości.

Warto zatem pomyśleć o prezentach dla Twoich bliskich już dziś. Nie daj sobie wmówić, że jeszcze za wcześnie. Że na pewno będą jakieś fajne promocje. Albo że może poczekasz jeszcze kilka dni na przypływ zakupowej weny.

Przychodzę z pomocą i chciałbym zaprezentować Ci to, nad czym pracowałem całe dwa dni. Oto moje dziesięć propozycji prezentów, które pozytywnie zaskoczą osoby, którym je dasz.

Zaczynamy z grubej rury (chociaż cieplutkie kigurumi nie ma z nią nic wspólnego). Polarowe śpiochy dla dorosłych po raz pierwszy zauważyłem gdzieś w sieci. A jakże! Jednoczęściowy kombinezon, który pozwala zmienić się w jedno z wielu milutkich stworzonek - REWELACJA! :) Mnie najbardziej podoba się smocze kigurumi, ale wybór jest ogromny. Jako zmarzluch sam chętnie paradowałbym w takim po domu. Ciepłe i przyjemne. Nosiłbym.

Cena: ~100-150 zł

Zespół - legenda! Pięciu dojrzałych panów, którzy nie znają tej definicji starości, z którą mamy do czynienia w codziennym życiu. Energia na scenie i niepowtarzalne brzmienie to tylko niektóre z cech, które charakteryzują AC/DC. Najnowszy krążek zespołu to nic innego, jak kontynuacja kultowego stylu, jaki znamy z poprzednich piętnastu(!) płyt. Świetny album zarówno do samochodu, jak i przemierzania ulic z buta. Jeśli kupisz tę płytę swojemu tacie, nie będziesz miał się czego wstydzić. Świetne granie w świetnej oprawie. Warto mieć ten krążek w domu!

Cena: 55,99 zł

Jedno z urządzeń „must have” w moim przyszłym inwentarzu. Może św. Mikołaj będzie litościwy i mnie takim uraczy? Nie mam co do tego pewności, ale to świetna opcja na prezent dla kogoś, kto nie rozstaje się ze swoim telefonem (i ładowarką). Power Banki mają różne pojemności (akurat ten na zdjęciu starczy na około 4-5 pełnych ładowań smartfonu), więc warto wybrać ten o jak największej liczbie miliamperogodzin. Starczy na dłużej ;)

Cena: ~30-300 zł :)

Pomysł numer 4 to ukłon w stronę moich braci - miłośników piwa. Na craftbeerowym rynku pojawiają się coraz to nowsze piwa. Jednym z nich jest „Saint No More” z browaru AleBrowar. Tak się składa, że jest to piwo świąteczne, bardzo sezonowe, oddane do sprzedaży w stosunkowo niewielkiej ilości. W tym roku w nieco innej formie - bo aż w dwóch wersjach (dostępnych w zestawie). Zeszłoroczna warka była wyśmienita, w tym roku ponownie spodziewam się świetnych rezultatów. Świetny prezent dla każdego beerofila, który nie nadwyręży mocno Twojego portfela, a sprawi wiele przyjemności osobie, która go otrzyma. Ja bym się cieszył, bardzo :)

Cena detaliczna: 22 zł (w poszczególnych sklepach może się różnić)

Kawa to dla mnie wszystkie poranki. Nie mam niestety kobiety, z którą mógłbym je spędzać, dlatego mała czarna i jej towarzystwo musi mi wystarczać. Na szczęście tworzymy zgrany duet i nic nie wskazuje na to, że miałoby być inaczej :) Chciałbym jednak o nią zadbać jeszcze bardziej, dlatego podrzucam Ci kolejny pomysł - AeroPress, czyli niecodzienny ekspres do kawy. Postępujesz wg instrukcji, przyciskasz i w kubku ląduje fantastyczne espresso. Bez pary, bez skomplikowanych i drogich maszyn. Fajnie, nie? :) Pierwszy raz dowiedziałem się o nim… z bloga Andrzeja i na miejscu się zakochałem. Jeśli i w tym przypadku Mikołaj zrobi mi niespodziankę, będę wniebowzięty. Nic przesadnie dobrego, a pozwala zacząć dzień w fantastyczny sposób.

Cena: ~ 100 zł

Moje osobiste odkrycie książkowe tego roku! Seria „Wayward Pines” to rasowy thriller, który do ostatniej strony trzyma w ogromnym napięciu. Przeczytałem obie części i do dziś jestem pod wrażeniem klimatu, jaki stwarzają wokół pochłaniającego je czytelnika (nie ma w tym ani krzty przesady). W czasie wakacji przeczytałem pierwszą część pt. „Szum”, a tydzień temu skończyłem „Bunt”. Serdecznie polecam, Krzysztof - jeden z wielkich książkowych ignorantów.

PS. Drugą część przeczytałem w trzy wieczory. Ostatnie podejście zajęło mi blisko pięć godzin. Bardzo gorąco polecam!

Cena: ~26-35 zł za tom

Najbardziej szalony pomysł ze wszystkich, ale być może jeden z najlepszych! Z prezentami jest tak, że bywają trafione i nie za bardzo. Znam wiele osób, które mają ogromny talent do pisania, ale startują ze swoją stroną od kilku miesięcy. Za nic nie potrafią usiąść przed ekranem komputera, założyć bloga i pisać. Bo potrzebują impulsu, zachęty, wsparcia.

Dlatego kapitalnym pomysłem na prezent w takiej sytuacji będzie zakup domeny i miejsca na serwerze albo profesjonalnego szablonu dla kogoś, kto ciągle tkwi na blogspocie. Może właśnie tego potrzeba? Może właśnie to będzie impulsem do działania? :) Uważam, że można zaryzykować. Co do oryginalności prezentu nikt nie będzie miał wątpliwości.

Cena: ~200 zł za domenę i hosting (stawka za rok)

Standard, ale nie do końca. Nudne ciuchy są słabe. Co innego fajny t-shirt! Nie trzeba ograniczać się do zaprezentowanego przeze mnie wzoru (bo tylko ten miał przezroczyste tło). Do wyboru masz wiele opcji - np. koszulkowo albo preorder. Wybór jest spory, a wybranie czegoś oryginalnego i atrakcyjnego nie powinno być sporym problemem. Gorzej z rozmiarem - po wigilijnej kolacji może okazać się, że coś troszeczkę nie pasuje :)

Cena: ~40-50 zł

Na koniec zostawiam dwa totalnie fajne prezenty! Pisząc to czuję się, jakbym jeden z nich właśnie znalazł pod choinką (albo oba) :) Dziewiątym pomysłem na prezent jest ukulele - hawajska mini-gitarka, która brzmi tak, jak wygląda - słodko. Ukulele jest fantastyczną opcją dla każdego, kto interesuje się muzyką i lubi tworzyć - z pewnością się nie zawiedzie. Do wyboru mnóstwo wariantów, w różnych cenach. Bywały sytuacje, w których ukulele zmieniało ludzkie życie. Wpuść jedno pod swój dach. Wielokrotnie Ci się odwzięczy :)

Cena: od ~100 zł

Pomysł numer 10 to totalne szaleństwo! :) Zobaczyłem tę walizkę gdzieś w sieci i od razu zapragnąłem mieć ją u siebie. Przenośny gramofon, z wbudowanymi głośnikami w kapitalnej oprawie - jestem zauroczony! Nie kosztuje specjalnie dużo, a przyniesie mnóstwo uśmiechu melomanom, który nie wyobrażają sobie dnia bez muzyki. Winyle i charakterystyczne trzaski - warto zafundować sobie ten klimat, szczególnie w zimowe wieczory.

Cena: ~100 $

* * *

Jak widać, opcji jest mnóstwo. Szczególnie tych niebanalnych - gramofon, ukulele albo blog. Kto by się spodziewał? :) No dobra, ja bym się spodziewał…

Jeśli któryś z zaproponowanych przeze mnie prezentów Ci się spodobał albo wpadłeś na swój własny, oryginalny pomysł - przed zakupem zapoznaj się z największym w Polsce portalem z kodami rabatowymi i promocjami - KodyRabatowe.pl. Dzięki niemu możesz całkiem sporo zaoszczędzić np. na darmowych przesyłkach albo zniżkach. Warto zerknąć, skorzystać i przy okazji odciążyć swój portfel, a za resztę zafundować sobie coś ekstra :)

Mam nadzieję, że moje pomysły zainspirowały Cię do świątecznych zakupów. Chętnie porozmawiam też z Tobą na ten temat w komentarzach pod wpisem. Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten wpis swoim znajomym albo klikniesz przyjacielskiego lajka. Na gwiazdkowe życzenia przyjdzie jeszcze pora, a ja, póki co, życzę Ci wspaniałej środy i udanych zakupów :)