srebrzysta czerń oraz pamiątki z podróży
Połączenie srebra i czerni kilkakrotnie zawitało na "tapecie" ostatnio:) Zatem oto efekty:
Srebrne kwiaty - klipsy do butów z większych Rose Petals. Wykorzystałam Rose Petals Silver 14x13mm, 11/0 nickel oraz FP 4mm matte jet.
Kokardki. Kolczyki z superduo jet, 15/0 pfg aluminium i 3mm FP jet. Inspirowane
pracą Kasi, acz zmodyfikowane.
Sznur z
pinch beads. Wykonany z 25g pinch beads w kolorze chrome 1/2 coated jet, ale je poodwracałam na stronę z kolorem chrome. Jest to sznur szydełkowo-koralikowy na 4k w rzędzie.
Wklejony w ozdobne końcówki (średnica otworu ok. 8-9mm), zapięcie typu toggle. Ma ciekawą strukturę i szydełkuje się go ultraszybko:)
Maj okazał się idealnym miesiącem na wyjazd, wraz z moim Miłym, do
zagranicznego Caboniowa. Zwiedziliśmy niemało (craftshop oczywiście też!), zachwycaliśmy się widokami (różaneczniki i rododendrony w fazie pełnego rozkwitu), liznęliśmy mentalności i kuchni. Nie obyło się bez twórczych wieczorów, ale rezultat ujawnię po 13 czerwca:) Od gospodarzy otrzymałam wspaniałe skarby. Między innymi, zapierającą dech w piersiach książkę:
Zostało mi jeszcze kilka stron do "zapisania" :)
Drugą niespodzianką była torebka. Poza ślicznym haftem uwagę przykuwają rączki! Szydełkowo-koralikowe!
Po urlopie jestem naładowana energią! A po sobotnim spotkaniu poznańskich craftladies to już na maxa! Jednakże... bardziej niż do koralików aktualnie ciągnie mnie do frywolitki.