Tytułem nawiązuję do trzeciego z rzędu zestawu, w którym występuje kolor żółty ( vide post post 1 i post 2 ). Sukienka pojawiła się już wcześniej na blogu w weselnym poście. Moim zdaniem równie dobrze spełnia się w roli miejskiej sukienki na niedzielnym spacerze :-) Tylko pasek za luźno zapięłam i nieładnie się układa :-(. Sukienka - PapayaBuciki - WranglerTorebka- Atmosphere Okulary- FirmooZawieszka - galeria