Łucja

Malownicze Monterosso... Włochy







Są takie chwile w życiu każdego człowieka, od których nawet pamięć ucieka. Lecz są też chwile, dla których trwania, warto poświęcić wieki czekania.




Przyjechaliśmy do Monterosso, do jednego z pięciu miasteczek Cinque Terre... Niegdyś, całkowicie nieznane bardzo biedne wioski położone nad morzem Liguryjskim... Stąd Terre, które oznaczało wieś... Teraz są to niewielkie miasteczka urokliwie położone nad maleńkimi, ograniczonymi klifami zatoczkami... Są boskie, w kolorach tęczy...Wyglądają jak wycięte z pocztówek i przyklejone do stromych skał... Skał, które niemal wpadają do morza...W Monterosso zaplanowaliśmy sobie kilkugodzinny, blogi relaks...Jedyny w czasie sierpniowego urlopu...
Riomaggiore,
Manarola,
Corniglia,
Vernazza, o której pisałam Tutaj,





Plaża w Monterosso wprawiła nas w zachwyt... Była nie tylko malownicza ale i bardzo, bardzo długa... Kąpiel w cieplutkim, lazurowym, może troszkę zbyt słonym morzu to była prawdziwa przyjemność... Z nieba bowiem lał się żar... Piasek nagrzany był do granic możliwości... Miałam wrażenie, że do 100 st.C Plaża pełna uroku... Rzędy równiutko poustawianych parasoli przeciwsłonecznych, nad głową błękitne niebo, delikatny szum morza... Dosyć leniuchowania... Przyszła pora na posiłek... Oczywiście pizza w trattorii... A na deser przepyszne lody... Spacer wzdłuż jedynej głównej ulicy i podziwianie pastelowych, malowniczych hoteli...

Idziemy "nowym" miasteczkiem zwanym Feginą... ale i tutaj dostrzegamy ślady historii... Na wzgórzu widzimy XI- wieczny zamek obronny, chroniący ludność przed najeźdźcami zarówno z morza jak i lądu...Podziwiamy średniowieczną wieżę Torre Aurora, ślady muru obronnego otaczającego osadę.... Monterosso jest najstarszym i największym miasteczkiem na Cinque Terre... Zachwycamy się wspaniałymi widokami, śródziemnomorską i tropikalną roślinnością... Całymi kępami na skalnych ścianach tworząc zbite dywany rośnie karpobrot jadalny (Carpobrotus edulis)... Na stokach są gaje oliwne i winorośl... Nie mogło zabraknąć oleandrów, lantani pospolitej, palm, bugenwilli, drzew piniowych, tamaryszków... Właśnie Aleja tamaryszkowa, prowadzi nas w kierunku stromego wzgórza ...
Dochodzimy do tunelu...Po jego przejściu znajdujemy się w innym świecie... Tam jest Stare Miasto Monterosso...


Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze... Pozostawiam dla wszystkich serdeczne pozdrowienia...

  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...