Mleko ryżowe


Z racji, że mój najstarszy syn ma wrodzoną nietolerancję laktozy, muszę używać zastępników mleka krowiego. Kupowałam mu mleko z bez laktozy, ale jednak jego organizm nie znosił go dobrze, mleko sojowe odpada, bo ma alergię na soję. Zrobiłam mleko owsiane, nie zachwyciło go. Zatem kupowałam mleko ryżowe które smakowało mu najbardziej, nie szkodziło, ale miało duża wadę - cenę. Zatem uznałam, że trzeba zrobić mu domową wersję tego mleka. Nie jest ono na pewno takie aksamitne i gęste, ale świetnie nadaje się do naleśników, płatków, zabielania zup i sosów.

Składniki:
  • 1 szklanka ryżu (ja użyłam zwyczajny, na pewno lepiej by było gdy by to był bardziej szlachetny gatunek ryżu)
  • 6 szklanek wody
  • 2 łyżeczki cukru/cukru trzcinowego/syropu klonowego (zależny od zasobności kieszeni)
  • cukier waniliowy/laska wanilii (również wybór zależny od finansów)
  • szczypta soli
Wypłukałam dokładnie ryż, zalałam wodą i postawiłam na maleńkim ogniu przykrywając garnek, po około godzinie, dodałam cukier waniliowy, jeśli dodajemy laskę wanilii to dajmy od razu. Gotowałam ryż jeszcze kolejne 30 minut, następnie wyłączyłam gaz i zostawiłam na kolejne 30 minut na piecu. Następnie zmiksowałam całość i tu powinnam według większości "producentów mleka roślinnego" przecedzić przez gazę, ale całość była taka gładka, że szkoda mi było to zrobić, więc dodałam szklankę przegotowanej wody i doprawiłam do smaku sola i cukrem. Usmażyłam na tym mleku naleśniki (rodzina stwierdziła, że naleśniki wyszły smaczniejsze niż zawsze), syn zjadł płatki kukurydziane z tym mlekiem, oraz zaprawiłam nim zupę pomidorową. takie mleko może stać w lodówce około 5 dni. Niestety nie nadaje się do kawy (nad czym ja ubolewam). Na pewno nie jest to doskonała wersja mleka roślinnego, ale dająca mi spore oszczędności i nie obciąża organizmu syna.
  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...