Hey, dziś pierwszy wpis z serii cotygodniowych
Twitter'owych portretów. Cykl zaczął się na początku tego roku, po części ze względu na dużą ilość maili jaką dostawałam z rikłasetami od Was o ilustrowanie poszczególnych osób a po części jako oderwanie się od bardziej poważnych projektów :) W każdy weekend pojawiały się więc tweet'y zaopatrzone w rysunek, które z czasem zaczęłam traktować jako małą tradycję. Na blogu postaram się pokazać pokazać więcej zoomów i detali wykonanych ilustracji, a jeśli będziecie chcieli być z tą serią na czasie śledźcie mój profil na
Twitterze. Ok, dość wyjaśnień – czas na rysunki a na nich niezastąpiony
Joseph Gordon-Levitt! Enjoy!