Natalia

Strzyżenie włosów maszynką | Styczeń 2015





Miałam wytrzymać ze strzyżeniem do wiosny, ale mimo dociążenia włosów, o którym pisałam w tym poście, nadal brakowało mi czegoś, co sprawiłoby, że moje włosy w pełni odzyskałyby kondycję sprzed miesiąca. Podczas włosowych kryzysów zawsze pomaga mi niewielkie cięcie, dlatego zdecydowałam się na nie dużo szybciej. :) Zapłaciłam tylko 25 zł, a muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie byłam tak bardzo zadowolona.


Pierwsza rzecz, która skłoniła mnie do wizyty w salonie fryzjerskim to plątanie się włosów, które zwiększało się w miarę wzrostu włosów. Było to dla mnie tak uciążliwe, że chwilami zastanawiałam się nad ścięciem wszystkich farbowanych włosów, aby odzyskać w pełni naturalne, gładkie włosy i przy okazji skusić się na jedną z moich ulubionych fryzur - boba. :)

Mimo wszystko obecne plątanie jest niczym w porównaniu do tego, które męczyło mnie w 2010 roku, kiedy doszczętnie zniszczyłam swoje włosy. Wtedy tuż po rozczesaniu nie mogłam sunąć dłonią wzdłuż włosów, teraz miałam problem z tworzeniem się drobnych, trudnych do rozplątania supełków.

Druga sprawa to problemy z układaniem się włosów i grzywki, a trzecia to motywacja w postaci pięknych włosów czytelniczki Natalii, która oznaczyła mnie na Instagramie i tym samym przypomniała mi o mojej miłości do ostrych końcówek. :)





Tym razem włosy zostały podcięte na sucho, częściowo maszynką i częściowo nożyczkami. Obawiałam się cięcia na sucho, ale pani była wyjątkowo delikatna i dokładna, więc nie wpłynęło to na pogorszenie stanu końcówek. Na zakończenie wykonała bardzo fajny trik, o którym napiszę Wam innym razem, bo muszę go najpierw przetestować w domu. :)

Straciłam tylko 2-3 cm, a włosy zmieniły się o 180* - zarówno ich kondycja, jak i ogólny wygląd, od razu też zaczęły się lepiej układać. :) Jeśli Wasze włosy stają się niesforne, przestają działać na nie wszystkie pielęgnacyjne patenty, polecam podcięcie końcówek. Mały krok, wielka zmiana. :)




Mycie: szampon Bambi Maska: Joico Revitaluxe na 3 minuty Serum: kropelka czystego oleju arganowego

  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...