Dubai Miracle Garden to największy ogród na świecie. Znajduje się tam 45 milionów kwiatów i ta liczba rośnie z dnia na dzień. Nie zapominajmy, że ogród usytuowany jest… na pustyni!
W Dubaju nie ma rzeczy niemożliwych. Mam wrażenie, że oni zupełnie nie znają tu zwrotu „nie da się”. Ogród leży na terenie parku Dubailand. Obecnie w budowie jest ogromny park rozrywki, a niedawno otworzono Butterfly Garden, czyli ogród motyli, w którym znajduje się blisko 15 tysięcy motyli z 26 gatunków.
Do ogrodu dojedziemy autobusem nr 105 z dworca autobusowego (stanowisko 4). Natomiast do dworca dostaniecie się metrem czerwonej linii (wysiądźcie na przystanku Mall of The Emirates). Bilet autobusowy kosztuje 10 dirhamów.
Bilet do ogrodu kosztuje 40 dirhamów – w przeliczeniu na złotówki to jakieś 45 zł.
To miejsce jest magiczne i zachwycające. Na każdym kroku widoki zapierają dech! Dubai Miracle Garden przypomina mi trochę Disneyland w Paryżu. Czułam się tam jak mały dzieciak. Biegałam w tej swojej różowej spódnicy i słomkowym kapeluszu, a w ręku trzymałam różowego balona z helem. I choć nie było żadnych atrakcji podnoszących adrenalinę, to kwiaty rekompensowały wszystko!
Przecież nie mogłam przyjść do takiego ogrodu ubrana normalnie. Różowa spódnica wydała mi się idealna. Świetnie wyglądała na tle kwiatów i zdecydowanie zwracała na siebie uwagę. A słomkowy kapelusz… Zawsze chciałam go założyć! Wiecie co, cudownie się w czułam w tej bajkowej stylizacji. Pewnie w normalnych warunkach byłoby inaczej, ale tam? Idealnie wpasowałam się w ten bajkowy klimat!
To zdjęcie kojarzy mi się z „Alicją w Krainie Czarów”
Wiecie, że to największa na świecie instalacja z kwiatów?
Bardziej słodko być już chyba nie może
Powodzenia!