fot. Przemek dress:
Mohito | coat: Jackpot | bag:
Gigi New York | Heels: Georgia Rose
Każdy weekend staram się spędzać możliwie najciekawiej. Kiedy tylko nadarzy się okazja - wyjeżdżam za miasto, do rodzinnego domu lub spaceruje po nieznanej mi jeszcze Warszawie, którą mój chłopak zna bardzo dobrze i często pokazuje mi piękne miejsca oraz opowiada ich historię. Dzisiaj spacerowaliśmy po Woli, która jest jedną z najstarszych dzielnic stolicy. Doszliśmy do ulicy Chłodnej, na której zachowała się przedwojenna brukowa nawierzchnia. Niestety z tą ulicą wiążę się bardzo smutna historia. W 1942 roku nad ulicą Chłodną znajdowała się kładka łącząca dwie części getta - teraz znajduje się tam pomnik. Jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie można wyobrazić sobie jak kiedyś wyglądała Warszawa. Paryski klimat, jako że Warszawa to Paryż Północy, wprowadził nas w wyjątkowy nastrój.
Niedziela nie może odbyć się bez kawy na mieście i kilku pamiątkowych zdjęć. Przy okazji sfotografowaliśmy mój dzisiejszy strój, który postanowiłam Wam pokazać.