NAJLEPSZE DOMOWE I NATURALNE PŁUKANKI DO WŁOSÓW, KTÓRE NAPRAWDĘ DZIAŁAJĄ! PŁUKANKI NABŁYSZCZAJĄCE, ZMIĘKCZAJĄCE I POBUDZAJĄCE PO


Dziś zapowiadany post o domowych, naturalnych płukankach do włosów. Wiele z Was w poszukiwaniu sposobu na miękkie, lśniące i zdrowe włosy zupełnie pomija składniki, jakie można znaleźć w kuchni, a to błąd. W dalszej części posta dowiecie się jakie są moje ulubione płukanki, które potrafią zdziałać cuda i pomogą w regeneracji nawet najbardziej zniszczonych włosów.

JAK ROBIĘ PŁUKANKI? _______________ Płukankę zawsze robię po umyciu włosów, kiedy są jeszcze mokre. Myję włosy delikatnym szamponem dla dzieci, "wykręcam" z nich wodę, a następnie przechodzę do płukania. Dla mnie najlepszym sposobem na płukankę jest zatkanie umywalki korkiem, a następnie wypełnienie jej wcześniej przygotowaną miksturą. Z łatwością udaje mi się zanurzyć całe włosy i płukać je około 2-3 minuty. Wcześniej robiłam płukanki polewając nimi włosy nad wanną ale wtedy cały zabieg nie był tak efektywny. Większość płynu spływała w włosów nie pozostając na nich dostatecznie długo. Moim zdaniem sposób z umywalką jest najwygodniejszy.

Próbowałam już wielu płukanek ale na ten moment najlepiej sprawdzają się cztery, o których za chwilę Wam napiszę. Myślę, że każda z Was znajdzie składniki w swojej kuchni, a jeśli nie, to są niedrogie. Jeśli jeszcze nie praktykowałyście takiego sposobu pielęgnacji, to polecam przetestować.

PŁUKANKA Z KAWY _______________ Kawa ma wszechstronne działanie: stawia na nogi o poranku, a fusy możemy wykorzystać do peelingu ciała. Równie genialnie sprawdza się do płukania włosów. To płukanka, którą stosuję też na skórę głowy, ponieważ pobudza mikrokrążenie i włosy po prostu szybciej rosną. Poza tym ma działanie nabłyszczające, odżywiające i zmiękczające.
Do kubka wsypuję 3 łyżki mielonej kawy, zalewam to wrzątkiem i czekam 5 minut. Następnie odcedzam fusy i wlewam napar do umywalki, dodając trochę przegotowanej wody. Płuczę włosy wraz ze skalpem około 2-3 minuty. Nie spłukuję. Włosy są naprawdę odczuwalnie bardziej miękkie i przede wszystkim pięknie lśnią. Poza tym uwielbiam czuć zapach kawy, który na włosach utrzymuje się bardzo długo. Uwaga blondynki, płukanka może przyciemniać włosy.

PŁUKANKA Z OCTU JABŁKOWEGO _______________ To chyba najlepszy, domowy sposób na wygładzenie włosów bez prostownicy! Zakwaszanie pozwala na domknięcie łusek i uzyskanie pożądanej gładkości. Płukanki octowe powinny stosować przede wszystkim osoby, które farbują włosy. Dzięki regularnemu zakwaszaniu kolor będzie się utrzymywał dłużej, a włosy będą mniej porowate. Wygładzenie włosów, to też większy blask i odczuwalnie milsza struktura, dlatego warto robić płukanki octowe. Ja używam octu jabłkowego z Rossmanna lub zwykłego octu, który też się dobrze sprawdza.
Wlewam pół szklanki na około litr wody i płuczę przez 2-3 minuty. Nie martwcie się, zapach nie będzie na włosach długo. Po jakimś czasie całkowicie wyparuje.

PŁUKANKA Z PIWA _______________ Jeśli chcecie, aby Wasze włosy były miękkie, sypkie i zyskały na objętości, to płukanka z piwa będzie najlepsza.
Wystarczy przelać piwo do szklanki, poczekać aż uleci z niego gaz, a następnie wlać do wody w stosunku 1:1. Możecie też płukać włosy samym piwem ale wg mnie efekt jest taki sam, jak w przypadku rozcieńczania. Chmiel zawarty w piwie wzmacnia cebulki, a witaminy z grupy B regulują działanie gruczołów łojowych, więc to świetna płukanka dla dziewczyn z przetłuszczającymi się włosami.

PŁUKANKA Z SIEMIENIA LNIANEGO I CYTRYNY _______________ Nie sposób pominąć zalet siemienia lnianego, które genialnie wpływa na kondycję włosów. Wygładza, odżywia i zmiękcza. Płukanki sprawiają, że włosy są bardzo miłe w dotyku i wspaniale lśnią. Do olejowania używam też oleju lnianego, o którym pisałam TUTAJ.
2-3 łyżeczki siemienia wsypuję do garnka z gotującą się wodą. Mieszam około minuty, aż do uzyskania lekko gęstej konsystencji ale nie ZA gęstej, bo wtedy mikstura będzie ślizgać się po włosach. Ostawiam garnek do wystudzenia, dodaję trochę soku z cytryny i szklankę przegotowanej wody. Całość wlewam do umywalki i płuczę włosy około 2-3 minuty.

To moje cztery ulubione płukanki. A może znacie coś lepszego? Jakie są Wasze domowe sposoby?

WIĘCEJ O PIELĘGNACJI I STYLIZACJI MOICH WŁOSÓW TUTAJ KLIK.


  • Love
  • Save
    19 loves 7 saves
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...