makeupandbeautybykaro

Top 5 im Januar


Hallo ihr Lieben! Der Januar ist vorbei und heute möchte ich euch meine Top 5 Produkte zeigen, die ich letzten Monat sehr gerne und sehr oft benutzt habe!
Hej dziewczyny! Styczen juz za nami, wiec zapraszam na moje tradycyjne Top 5 najchetniej uzywanych produktów.

1. LA PRAIRIE CELLULAR MOISTURIZER SPF 15 THE SMART CREAM
Es ist eine leichte Creme, mit einer Formel, die Hautprobleme dort bekämpft, wo sie entstehen. Sie versorgt unsere Haut mit allen wichtigen Wirkstoffen, damit sie sich gegen die Anzeichen vorzeitiger Hautalterung schützen kann und dabei ist sie so leicht, dass man sie kaum spürt. Die Creme ist seidig und federleicht, lässt sich gut auftragen und zieht sehr schnell an. Obwohl ich eine Mischhaut habe, ist die Creme wirklich grandios für meine Bedürfnisse. Besonders in der Winterzeit braucht meine Haut etwas mehr an Feuchtigkeit, da durch die kalte Luft und Heizungsluft sie an manchen Stellen sehr schnell austrocknet. Dank der La Prairie Creme sieht meine Haut frischer und straffer aus. Ich habe die Dose im Oktober gekauft und benutze sie immer morgens nach dem Reinigen. 30ml kosten ca.133€.
Wyobrazcie sobie tak inteligentna pielegnacje, która "mysli" za nasza skóre i jest w stanie sprostac jej wymaganiom! To wlasnie krem La Prairie Cellular Moisturizer SPF15 The Smart Cream. Inteligentnie dobrane skladniki zamkniete w lekkiej konsystencji trafiaja do zródla problemów skóry, dodajac sil witalnych tam, gdzie sa one najbardziej potrzebne, by efektywnie chronic skóre przed widocznymi oznakami przedwczesnego starzenia. Krem ma leciutka formule, daje sie ladnie rozprowadzic na buzi i szybko sie wchlania. Mimo, ze mam mieszana skóre, to ten krem jest moim idealem na potrzeby mojej skóry w sezonie jesienno-zimowym. Przez mrozne powietrze na dworze i suche powietrze od kaloryferów jest moja skóra twarzy w niektórych miejscach przesuszona. Dzieki kremowi La Prairie wyglada ona zdrowo, swiezo i otrzymuje wlasciwe nawilzenie, a do tego jest ladnie napieta. Opakowanie kremu kupilam w pazdzierniku i uzwyam codziennie rano po oczyszczeniu twarzy. 30ml kosztuja 679zl. (u Was w PL jest on strasznie drogi! u nas jest zdecydowanie taniej! )



2. ORGANIQUE COFFEE SUGAR PEELING
OMG! Leute! Alle die Kaffee lieben, werden dieses Peeling einfach abgöttisch finden! Es ist ein Genuss beim Duschen! Durch den Zusatz von Bienenwachs und Sheabutter, macht das Zeug die Haut sensationell weich und spendet Feuchtigkeit! Dazu duftet das Peeling nach frisch gemahlenem Kaffee! Ich liebe es so sehr! Das Peeling habe ich aus Polen von meiner lieben Magda von SZPINAKOZERCA Blog geschenkt bekommen. Das ist das BESTE Peeling, das ich je benutzt habe!
OMG! Dziewczyny! Co to za cudowny produkt!? Wszystkie z Was co kochaja kawe, beda sie nim napewno zachwycac! Ten zapach to bezkofeinowa pobudka pod prysznicem! Drobinki cukrowe i zmielone ziarna kawy wspaniale zdzieraja, masuja a zawartosc wosku pszczelego i masla shea wygladza i wspaniale nawilza nasza skóre! A zapach, to swiezo zmielona kawa! Rewelacja! To jeden z moich najukochanszych polskich produktów i z Organique! Bede plakac jak sie skonczy! Peeling dostalam w prezencie od mojej kochanej Magdy z blogu SZPINAKOZERCA ! Kochana, dziekuje Ci jeszcze raz! To najlepszy peeling jaki do tej pory mialam! Nawet Laura Mercier peeling i Ligne St.Barth nie dorównuja mu ani troche!





3. GERARD COSMETICS BUTTER CREAM LIPGLOSS
Ich mag den Gloss wirklich sehr! Die Farbe ist wundervoll, toll pigmentiert und trocknet meine Lippen nicht aus. Ich habe den wirklich sehr oft und sehr gerne getragen. Meine genaue Review könnt ihr hier *klick* lesen.
Bardzo lubie ten blyszczyk! Naprawde go czesto uzywam. Ma fajny kolor, jest dobrze napigmentowany, nie wysusza mi ust i nie jest tak bardzo kleisty. Ostatnio Wam go dokladniej pokazalam, o *tutaj* .


4. CHANEL ROUGE COCO SHINE 93 INTIME
Der Lippenstift ist zusammen mit der Chanel Herbst Kollektion 2014 "États Poétiques" raus gekommen. Es ist eine neutrale, schöne und dezente Farbe, die sehr gut tragbar ist. Wie man so sagt, "my lips but better"-Lippenstift. Die Haltbarkeit ist normal, so wie es bei der Rouge Coco Shine Reihe zu erwarten war. Allerdings mag ich die Farbe sehr, weil man die ohne Spiegel sehr leicht auftragen kann. Hinzu kommt, dass die Textur sehr pflegend ist.
To pomadka, która wyszla razem z jesienna kolekcja Chanela 2014 "Ètats Poétiques". To bardzo neutralny, delikatny i pastelowy kolor. Jak to sie mówi kolor "my lips but better". Jej trwalosc jest normalna, czyli taka jakiej mozna sie spodziewac po serii Rouge Coco Shine. Cudów nie ma, ale ja i tak bardzo lubie ta pomadke i ten kolor. Nawet bez lusterka mozna ja z latwoscia nalozyc, bez obawy o wyjechanie nia poza usta. Do tego lubie ja za jej pielegnacje.






5. ANASTASIA BEVERLY HILLS DIPBROW POMADE DARK BROWN
Für mich ist die Pomade momentan das Beste für meine Augenbrauen! Sie ist sehr ergiebig, einfach zum Auftragen und hält den ganzen Tag bombenfest! Ich habe eine Review mit vielen Tragenbildern hier *klick* gezeigt.
Jak dla mnie to ta pomada jest naprawde najlepsza. Bardzo wydajna, latwa w uzyciu i do tego trzyma sie caly dzien! Znakomicie wypelnia moje dziury i braki we wloskach. Dokladnie o niej jak i o Medium Brown pisalam juz tutaj *klik* .



Welche Lieblinge habt ihr im Januar gehabt?
Liebe Grüße Eure Karo

A Wy jakich ulubienców mialyscie w styczniu?
Pozdrowionka Karo
  • Love
  • Save
    2 loves
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...