35 days here..


Wczorajsze święto zakochanych spędziłam w pracy. Pierwsza myśl po odebraniu maila, booking: lookbook... Milion outfitów, zmian, decyzji, poprawek..najgorzej. ALE w tym przypadku było inaczej. Mogę śmiało powiedzieć - "dream team". Współpraca z tymi ludźmi to była sama przyjemność (jedyny "minus" to to, że było zimno, ale chyba po prostu jestem zmarzluchem ;)). Już nie mogę doczekać się efektów - KLIK (strona projektanta). 5 tygodni w Mediolanie mam za sobą, a za kilka dni pierwsze castingi do FW. Spełnieniem marzeń byłoby wziąć udział chociażby w jednym show. Zobaczymy :) (fingers crossed x) Poniżej zamieszczam mix zdjęć z telefonu. Chyba aparat bardziej opłaci mi się kupić w Polsce kiedy wrócę i już kolejne posty (z Tokyo np.) będą lepszej jakości! Udanej niedzieli życzę xx
Sunday market & aperitivo
really "Fat Thursday"
Valentine's Day!
ph. Clare Setian
nawiązując do wczoraj



  • Love
  • Save
    Add a blog to Bloglovin’
    Enter the full blog address (e.g. https://www.fashionsquad.com)
    We're working on your request. This will take just a minute...