Photos: Jey Wild
SONY a6000 SMC Takumar 135mm F2.5 I'm wearing: Dress/ sukienka:
Little Mistress Cardigan/ sweter:
vintage Shoes/ buty:
New Look Points/ baletki:
Repetto Make-up: Lipstick/ szminka:
Inglot Eye shadows/ cienie:
Gosh Smokey Eyes Nails/ lakier:
Astor Quick'n Go Gdy jest się dzieckiem, zawsze od początku ma się jakąś wizję siebie w przyszłości. Większość dziewczynek chce śpiewać, tańczyć czy być modelką. U mnie sprawa była klarowna od najmłodszych lat - miałam zostać artystką. I mimo, że mając 5 lat całe dnie spędzałam tworząc nowe rysunki, malując farbami plakatowymi i lepiąc najróżniejsze rzeczy z plasteliny, gdzieś w głębi duszy marzyłam, że będę baletnicą. Nic nie fascynowało mnie równie mocno jak tiulowe sukienki i wstążki, a sam balet miał w sobie magię i tajemnicę, która pociągałam mnie niewyobrażalnie. Przez te wszystkie lata to uczucie towarzyszy mi aż do dziś.. mimo, że poszłam inną drogą, związałam się mocniej ze sztuką i zostałam grafikiem, balet jest wciąż obecny w moim sercu.
Podczas tegorocznej wyprawy wędrując uliczkami Paryża, po długim wyczerpującym dniu - zobaczyłam ją po drugiej stronie ulicy. Witryna sklepu
Repetto zamajaczyła przede mną jak zjawa ze snu.. najpierw dostrzegłam manekiny, a po chwili całą ścianę wypełnioną pointami. Muszę przyznać, że był to jeden z najpiękniejszych - a może najbardziej wzruszających widoków w moim życiu. W ten sposób nabyłam moje drugie baletki, w których raz kiedyś dla kaprysu robię jeden piruet na środku pokoju. Ale nie w tym rzecz! Chodzi o to, że jeśli w prosty sposób można zbliżyć się do swoich marzeń, po prostu trzeba to zrobić :)
Zdjęć nie udało mi się już zrobić w Paryżu, ale mam nadzieję że Wam się podobają, a ja pewnie jeszcze kiedyś wskoczę w pointach w jakąś romantyczną scenerię i zrobię małą sesję <3 Na koniec chciałabym jeszcze oddać odrobinę uwagi sukience, która jest w tej chwili moją najpiękniejszą i najbardziej ukochaną! Jeśli szukacie sukienki w tym stylu, zajrzyjcie na
little-mistress.co.uk, a znajdziecie tam wiele pięknych wzorów :) Ściskam Was i zapraszam na nowy wpis w środę!